Trening pierwszy
Offline
Trening drugi
Rano o 5.00 Charle mnie obudziła
Wstawaj musimy potrenować-powiedziała przewyższająca zabierając mi kołdrę
-No dobra-odpowiedziałam ponieważ wiem iż się nie opłaca kłócić z Charle więc wstałam i wykonałam wszystkie swoje poranne czynności następnie wybiegłam przed dom gdzie czekała na mnie Charle w fioletowym dresie
-Dobra zaczniemy od 40 okrążeń w okół domu potem zrobimy 60 pompek potem 60 brzuszków a na koniec po 50 przysiadów a potem w domu przeczytamy księgę zaklęć co ty na to?-spytała Charle
-Nie za ciężki ten trening-spytałam z nadzieją
-Co ty to to pikuś w porównaniu co przygotuję nam na jutro!-odpowiedziała Charle następnie zaczęłyśmy biegać
-Długo jeszcze?-spytałam z nadzieją
-To dopiero 15 okrążenie-odpowiedziała Charle wtedy dotrwałam do końca i przestałam marudzić aż do do robienia pompek
-I po co robimy te pompki-spytałam po jakiejś 51 pompce
-Siła mięśni-odpowiedziała stanowczo Charle
-Aha-jęknęłam następnie brzuszki i przysiady przemilczałam lecz w domu w moim pokoju jak czytałam tą książkę
-Po jakiego grzyba ja mam to czytać-spytałam czytając tą cegłę
-Po to by wiedzieć jak się obronić przed atakami wroga-odpowiedziała Charlie następnie razem przeczytałyśmy tą cegłę i skończyłyśmy trening
Offline
Trening 3
Elizabeth wstała o 6.00(dzisiaj przewyższająca później ją obudziła) wykonała wszystkie czynności poranne następnie wyszła przed dom gdzie przewyższająca czekała na nią następnie razem pobiegły na kort tenisowy gdzie Elizabeth miała czarną chustkę na oczach a Charle włączyła kilka wyrzutni piłek do tenisa a Elizabeth robiła uniki.Tak minęło 30min.Potem dziewczyna i przewyższająca zrobiła kilka brzuszków(około 40) potem dziewczyny zrobiły 10 okrążeń dookoła kortu,następnie zaczęły robić pompki damskie(około 50).Na sam koniec treningu udały się na lody do budki z lodami która stała tuż obok kortu.
Trening 4
trening poświęcony witalności
-Słuchaj musisz potrenować swoją witalność-stwierdziła Charle budząc dziewczynę.Elizabeth wykonała wszystkie swoje codzienne poranne czynności następnie wyszła na zewnątrz.Następnie dziewczyny wybrały się nad staw.Było zimno a woda w stawie była bardzo zamrożona.Elizabeth zaczęła robić brzuszki.Kiedy już nie miała sił i była na skraju wyczerpania nie przestawała wręcz przeciwnie delikatnie przyśpieszyła.Następnie bez chwili przerwy zaczęła robić pompki męskie.Po kilkudziesięciu pompkach była tak padnięta że ledwo się trzymała na nogach lecz nie przestawała wykonywać ćwiczeń!
-Może zrób sobie przerwę?-zaproponowała Charle
-Nie ma mowy,jeśli przestanę to ten wysiłek pójdzie na marne-krzyknęła dziewczyna dalej ćwicząc.Następnie Elizabeth zaczęła robić przysiady.Po kilkunastu przysiadach blondynka zemdlała a Charle przeniosła ją do domu do jej sypialni.
Ostatnio edytowany przez Elizabeth (2011-11-28 18:53:35)
Offline